Obchody milenium chrztu Polski w 1966 roku były apogeum konfrontacji państwa i Kościoła w okresie PRL. Były decydującym etapem walki między komunistycznym rządem a Kościołem o „rząd dusz” Polaków – jak to nazwał I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka. Gomułka czuł się zagrożony Wielką Nowenną – dziewięcioletnim programem duszpasterskim przygotowującym Kościół i Polaków do wejścia w drugie tysiąclecie chrześcijaństwa. Dla niego Wielka Nowenna i milenium chrztu Polski były ideową próbą „zakwestionowania narodowej legitymacji partii oraz jej osiągnięć w budowie socjalizmu w Polsce”. Zarzucał on prymasowi, że wszedł na teren zarezerwowany wyłącznie dla partii. Oskarżał Wyszyńskiego, że chce wywołać w Polsce wojnę religijną. Dla władz bowiem Wielka Nowenna i milenium miały charakter nie duszpasterski, ale polityczny. Gomułka uznawał wszystkie programy religijne z Wielką Nowenną na czele za działalność polityczną, a Kościół i episkopat traktował jako opozycję. To wszystko sprawiło, że wraz z realizowaniem w kolejnych latach programu Wielkiej Nowenny postępowało zaostrzenie kursu polityki wyznaniowej państwa.
Już rok po rozpoczęciu Wielkiej Nowenny sejm PRL przyjął uchwałę o przygotowaniach do obchodów tysiąclecia państwa polskiego. W ten sposób przez kilka lat przygotowania kościelne i państwowe przebiegały równolegle do siebie. W 1966 roku nastąpiło ich zderzenie.
Kościelne obchody milenium chrztu Polski rozpoczęły się w Gnieźnie – najstarszej archidiecezji i pierwszej stolicy Polski – 14 kwietnia 1966 roku, czyli dokładnie w tysięczną rocznicę przyjęcia chrztu przez księcia Mieszka I. Obchody trwały przez cały 1966 rok aż do lipca 1967 roku (w 1966 roku uroczystości odbyły się w 24 diecezjach). W wielu miastach administracja państwowa zorganizowała uroczystości obchodów tysiąclecia państwa polskiego o tej samej porze i w bezpośrednim sąsiedztwie uroczystości kościelnych, nadając imprezom charakter konfrontacyjny. Tak było np. w Gnieźnie 16 kwietnia 1966 roku, podobnie 17 kwietnia w Poznaniu. Tutaj Władysław Gomułka w ostrych słowach zaatakował prymasa: „Jakże ograniczony i wyzbyty narodowego poczucia państwowości musi być umysł przewodniczącego Episkopatu Polskiego […] – mówił Gomułka na wiecu. – Ten wojujący z naszym państwem ludowym nieodpowiedzialny pasterz pasterzy, który głosi, że nie będzie się korzył przed polską racją stanu, stawia swoje urojone pretensje do duchowego zwierzchnictwa nad narodem polskim wyżej niż niepodległość Polski”. Gomułka uderzył w prymasowską ideę Polski jako przedmurza chrześcijaństwa, nazywając ją „pokraczną” i antynarodową, „której treść polityczna w naszych czasach sprowadza się do skłócenia narodu polskiego z narodem radzieckim, do zerwania sojuszu polsko-radzieckiego, do postawienia muru między Polską a Związkiem Radzieckim, do nowej katastrofy Polski”. Prymas na sąsiednim placu, o tej samej porze mówił, że „nikt z biskupów, a tym bardziej prymas, nie sięga po władzę doczesną nad rzeczami”, bo jest – jak inni biskupi – sługą sług Bożych: „jesteśmy sługami was wszystkich”. W dzienniku notował: „Modlę się za p. Gomułkę, by Bóg dał mu światło i zrozumienie, kto właściwie działa na szkodę polskiej racji stanu” i deklarował: „Cokolwiek jeszcze partia uczyni, w dalszym rozwoju tej akcji nie dam się ustawić «na pozycji wroga», wojny wypowiedzianej nie przyjmę i nie będę odbijał ciosów, choćby były najłatwiejsze do odparowania”. Nie było to łatwe, gdyż komuniści nie przestawali atakować Wyszyńskiego na wiecach, w prasie, stosować szykany w czasie milenijnych podróży po kraju.
Kulminacyjnym momentem kościelnych obchodów milenium chrztu Polski były uroczystości na Jasnej Górze 2 i 3 maja 1966 roku. Pragnął wziąć w nich udział papież Paweł VI, ale władze PRL na to się nie zgodziły – podobnie jak na przyjazd przedstawicieli episkopatów kilkudziesięciu innych krajów świata, zaproszonych przez polskich biskupów pod koniec obrad soboru watykańskiego II (zakończonego w grudniu 1965 roku).
W homilii, wygłoszonej na wałach jasnogórskich 3 maja 1966 roku w obecności ponad 300 tysięcy pielgrzymów, prymas Wyszyński mówił o bogatym dziedzictwie narodu polskiego, które, umocnione milenium, rozpoczyna kolejne tysiąclecie chrześcijaństwa. „Teraźniejszość nam mówi: Polska – nadal wierna! Polska do dziś dnia – wierna! Polska silna i radosna zwycięstwem wiary! Wiary miłującej Boga i ludzi! Wiary służącej narodowi nadzieją” – mówił prymas. Głównym punktem tej uroczystości było złożenie przez wiernych milenijnego „Aktu Oddania się w macierzyńską niewolę Maryi za wolność Kościoła w Polsce i świecie”. Akt oddania był w zamyśle prymasa z jednej strony wotum wdzięczności za chrzest przed tysiącem lat, z drugiej – ofiarą złożoną w intencji wolności Kościoła w Polsce i na świecie.
Akt odczytał prymas Stefan Wyszyński, który był jego autorem: „(…) Bogurodzico Dziewico, Matko Kościoła, Królowo Polski i Pana nasza Jasnogórska, dana nam jako Pomoc ku obronie Narodu polskiego. W obliczu Boga w Trójcy Świętej Jedynego, w głębokim zjednoczeniu z Głową Kościoła rzymskokatolickiego, Ojcem Świętym Pawłem VI, my, Prymas i Biskupi polscy, zebrani u stóp Twojego Jasnogórskiego Tronu, otoczeni przedstawicielami całego wierzącego Narodu – duchowieństwa i Ludu Bożego z diecezji i parafii, w łączności z Polonią światową, oddajemy dziś ufnym sercem w Twą wieczystą, macierzyńską niewolę miłości wszystkie dzieci Boże ochrzczonego Narodu i wszystko, co Polskę stanowi, za wolność Kościoła w świecie i w Ojczyźnie naszej, ku rozszerzaniu się Królestwa Chrystusowego na ziemi. (…) Odtąd, Najlepsza Matko nasza i Królowo Polski, uważaj nas, Polaków – jako naród – za całkowita własność Twoją, za narzędzie w Twych dłoniach na rzecz Kościoła świętego, któremu zawdzięczamy światło wiary, moce Krzyża, jedność duchową i pokój Boży. Czyń z nami, co chcesz. Pragniemy wykonać wszystko, czego zażądasz, byleby tylko Polska po wszystkie wieki zachowała nieskażony skarb wiary świętej, a Kościół w Ojczyźnie naszej cieszył się należną mu wolnością (…)”.
Prymas wierzył, że Bóg działa w Polsce przez Matkę Bożą, wierzył w Jej opiekę, wierzył, że jako Królowa Polski i Matka Boża Jasnogórska jest dana narodowi polskiemu ku obronie. Ufał więc, że to Maryja uratuje naród od niewoli – tym razem ateizmu.
Akt oddania w niewolę Maryi – prymas często mówił: w niewolę miłości – został powtórzony tego samego dnia, 3 maja 1966 roku, wieczorem we wszystkich kościołach w całym kraju. Dla Stefana Wyszyńskiego był to jeden z najważniejszych dni w ponadtrzydziestoletnim okresie piastowania przez niego funkcji prymasa. „Wydało mi się, że dokonało się coś bardzo wielkiego, co wymaga naprzód wiary, a później wyda swoje wielkie owoce dla Kościoła świętego w Polsce i w świecie” – notował prymas tego dnia w dzienniku „Pro memoria”.
Konfrontacyjny charakter obchodów milenijnych ujawnił się w kolejnych miastach, gdzie władze państwowe nie cofnęły się nawet przed użyciem siły wobec uczestników kościelnych obchodów, prowokowanych przez partyjne bojówki. Do poważnych starć doszło w Gdańsku, gdzie funkcjonariusze milicji zatrzymali 34 osoby. Do starć dochodziło także w Lublinie i w Krakowie. Ale apogeum konfliktu nastąpiło w Warszawie 26 czerwca 1966 roku, na zakończenie stołecznych uroczystości milenijnych (trwały od 21 czerwca). Bojówki zamknęły np. wiernym dostęp do katedry św. Jana, aby nie mogli oni wziąć udziału w uroczystościach milenijnych. Milicja ścisłym kordonem otoczyła całe Stare Miasto, zatrzymała 46 osób – uczestników pochodu poparcia dla biskupów i prymasa, szykanowanych przez władze.
Wydarzenia w Warszawie były kulminacją milenijnej konfrontacji. Sytuacja była tak napięta, że w kręgach władzy rozważano, w jaki sposób pozbawić prymasa godności i uchwalić nowy dekret o obsadzie stanowisk kościelnych na wzór dokumentu z 9 lutego 1953 roku. Prymas Wyszyński w liście do premiera Józefa Cyrankiewicza w sierpniu 1966 roku protestował przeciwko zakłócaniu kościelnych uroczystości milenijnych. Pisał w imieniu episkopatu o prowokacyjnym postępowaniu państwa wobec uczestników tych uroczystości, dyskryminowaniu Kościoła, szykanowaniu wiernych, gwałceniu ich uczuć religijnych. „Stosunek do uroczystości milenijnych ujawnił całą prawdę o postępowaniu państwa wobec Kościoła w naszej rzeczywistości”. W liście do prezydium rządu natomiast prymas protestował przeciw zatrzymaniu w drodze z Fromborka do Warszawy obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej (ściślej: kopii tego obrazu), który od 1957 roku peregrynował po kraju w ramach programu Wielkiej Nowenny. „Wszyscy katolicy widzą w tym nową metodę walki z religią, tym razem już nie tylko z hierarchią, ale z uczuciami religijnymi wiernych, którym czyni się przeszkody w ujawnianiu swej postawy religijnej i wyznawaniu wiary. Walka z Obrazem Matki Bożej jest dalszym ciągiem prowadzonej ongiś walki z krzyżami”. Natomiast w liście do wiernych 8 września 1966 roku prymas upominał, że w takiej sytuacji katolikom „milczeć nie wolno”. Było to już kilka dni po tym, gdy 2 września 1966 roku kopia obrazu Matki Bożej została „aresztowana” przez 50 funkcjonariuszy milicji i „osadzona” na Jasnej Górze. Przy bramach klasztoru ustawiono posterunki milicji, a funkcjonariusze rewidowali każdy wjeżdżający samochód – również prymasowski. Od tego momentu po Polsce wędrowała pusta rama kopii obrazu Czarnej Madonny, co jeszcze mocniej oddziaływało na świadomość i emocje ludzi.
Prymas, biskupi, a także zewnętrzni obserwatorzy nie mieli wątpliwości, kto wygrał milenijną konfrontację państwa i Kościoła. „Moralna porażka Gomułki jest faktem politycznym o wielkim znaczeniu na przyszłość” – pisał korespondent niemieckiego tygodnika „Rheinischer Merkur”.
Kościelno-państwowa konfrontacja obchodów milenium chrztu Polski i tysiąclecia państwa polskiego doprowadziła do większej polaryzacji społeczeństwa: do bardziej wyrazistego opowiedzenia się Polaków po jednej ze stron. Większość, motywowana nie tylko względami religijnymi, lecz także patriotycznymi, stanęła po stronie Kościoła. Jednak część społeczeństwa zupełnie świadomie wybrała wierność partii i PRL. Taka krystalizacja poglądów i postaw była istotna dla dalszych dziejów Polski.
Literatura
Czaczkowska E. K., Kardynał Wyszyński. Biografia, Kraków 2013.
Dudek A., Państwo i Kościół w Polsce 1945–1970, Kraków 1995.
Dudek A., Gryz R., Komuniści i Kościół w Polsce (1945–1989), Kraków 2003.
Micewski A., Kardynał Wyszyński prymas i mąż stanu, Paryż 1982.
Noszczak B., Przygotowania do Milenium Chrztu Polski i Tysiąclecia Państwa Polskiego (1956–1965), w: Milenium czy Tysiąclecie, pod red. B. Noszczaka, Warszawa 2006.
Przemówienie tow. Wł. Gomułki na manifestacji w Poznaniu, „Trybuna Ludu”, 18 IV 1966, nr 106.
Raina P., Kardynał Wyszyński. Konflikty roku milenijnego 1966, t. 7, Warszawa 2000,
Romaniuk M. P., Życie, twórczość i posługa Stefana Kardynała Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia, t. 2, 1956–1965, Warszawa 1996.
Ruzikowski T. , Mazowsze, w: Milenium czy Tysiąclecie, pod red. B. Noszczaka, Warszawa 2006.
Wyszyński S., Zapiski milenijne. Wybór z dziennika „Pro memoria” z lat 1965-1967, Warszawa 2001.
Żaryn J., Dzieje Kościoła katolickiego w Polsce (1944–1989), Warszawa 2003.
Tekst skopiowany ze strony:
Za zgodą:
Dodaj komentarz