Ewa Czaczkowska: „Książę znakomity – Dux Inclitus”

wpis w: Doniesienia historyczne | 0

Mieszko I w momencie chrztu, który przyjął na Wielkanoc 966 roku, miał ponad 30 lat. Ile dokładnie – nie wiadomo, gdyż nie ma pewności co do roku jego urodzin. Są historycy, którzy przyjmują, że urodził się w latach 932-935, ale inni podają znacznie szerszy przedział czasowy, między 922 a 945 rokiem. Od około 960 roku Mieszko był samodzielnym władcą państwa gnieźnieńskiego, którego głównym grodem było Gniezno.

O losach Mieszka I do czasu przyjęcia chrztu wiemy bardzo mało. Jeszcze mniej o jego przodkach. Gall Anonim w kronice, spisanej na początku XII wieku, zapisał – zgodnie z tradycją rodzinną i dworską zarazem – że pierwszymi książętami z rodu Piastów byli: Siemowit, Lestek i Siemomysł – pradziad, dziad i ojciec Mieszka I. Jednak pochodzenie Mieszka wciąż jest wśród historyków tematem badań i sporów. Od końca XVIII wieku pojawiają się teorie mówiące, iż państwo polskie powstało w wyniku najazdu i podboju obcych plemion. Według jednych więc Mieszko miał być wikingiem, według innych jego przodkowie pochodzili z Prus albo Mazowsza. Profesor Przemysław Urbańczyk kilka lat temu postawił głośną tezę, że korzeni Mieszka trzeba szukać na Wielkich Morawach. Argumentem potwierdzającym miałoby być to, że Mieszko drugiemu synowi urodzonemu z małżonki Ody nadał imię Świętopełk, a imię to nosili książęta z wielkomorawskiej dynastii Mojmirowiców. Wskazuje się również na podobieństwa w budowie oraz organizacji grodów w państwie Mieszka I i w państwie wielkomorawskim. Gdyby przyjąć tę tezę, należałoby za prof. Urbańczykiem uznać także, że Mieszko został ochrzczony już jako dziecko, a nie w 966 roku. Ale tezy te nie znajdują potwierdzenia w źródłach pisanych ani w badaniach archeologicznych.

Można zatem za mediewistą prof. Benedyktem Zientarą powtórzyć pytanie, które postawił przed laty: dlaczego nie uznać, że trzej przodkowie Mieszka I nosili takie imiona, jakie podaje Gall Anonim, wyraźnie oddzielający wiadomości o nich od legendy o Piaście i Popielu? Nie ma wiarygodnych podstaw, by zaprzeczać, że książęcy ród, który wydał Mieszka, pochodził z Wielkopolski, gdzie wykopaliska archeologiczne wskazują na ciągłość rozwojową państwa od początku IX, a nawet VIII wieku.

Niemniej wyzwaniem dla badaczy jest samo imię Mieszko. Jest ono najprawdopodobniej zdrobnieniem jakiejś słowiańskiej nazwy osobowej, której pełna forma nie została podana w przekazach źródłowych, albo jakimś przezwiskiem. Być może jest to zdrobnienie od imienia Mścisław, Miesław czy Mietsław.

Gall informuje także, że Mieszko od urodzenia przez siedem lat był niewidomy. Wzrok odzyskał w dniu postrzyżyn. Tę opowieść, połączoną przez kronikarza z przyjęciem przez Mieszka I chrztu, czyli dokonaniem się „oświecenia” fizycznego i duchownego księcia i jego ludu, należy uznać za symboliczną. Jeżeli dodamy do tego jeszcze, że przed chrztem i poślubieniem Dobrawy Mieszko miał mieć siedem żon pogańskich (liczba ta też wygląda na symboliczną), to jest to niemal wszystko, co wiemy o życiu Mieszka I do połowy lat 60. X wieku. Gall Anonim dodaje jeszcze, że po objęciu we władanie księstwa gnieźnieńskiego Mieszko zaczął „dawać dowody zdolności umysłu i sił cielesnych i coraz częściej napastować ludy (sąsiednie) dookoła”.

Mieszko I był bez wątpienia zdolnym politykiem i walecznym wodzem. Kiedy przejmował władzę po ojcu Siemomyśle, jego księstwo obejmowało Wielkopolskę, Kujawy, zachodnie Mazowsze, a także ziemię Lędzian sandomiersko-lubelsko-przemyskich (nie ma pewności czy także Pomorze Wschodnie). Kiedy umierał w 992 roku, zostawił synowi Bolesławowi kraj poszerzony o Pomorze, Małopolskę i Śląsk, z takimi grodami, jak Kraków, Przemyśl, Wrocław, a na północy: Gdańsk, Szczecin, Kołobrzeg i wyspa Wolin. Mieszko I stworzył więc podstawy terytorialne Polski w takim kształcie, jaki ma ona dzisiaj. Nie byłoby to możliwe bez skonsolidowania przez Mieszka w jeden organizm administracyjno-państwowy różnych plemion zamieszkujących te tereny, czemu sprzyjało wprowadzenie chrześcijaństwa, za którym szły osiągnięcia kulturowo-cywilizacyjne. O zdolnościach politycznych i dyplomatycznych Mieszka I świadczy to, że potrafił w zależności od potrzeb wynikających z racji stanu zawierać i zmieniać sojusze z sąsiadami (chowając przy tym urazy osobiste). Sprzymierzył się więc przeciw Wieletom z Czechami, wspierał z nimi księcia bawarskiego Henryka w walce o tron królewski, a w odpowiednim momencie przeszedł na stronę małoletniego Ottona III, zrywając przymierze z południowym sąsiadem, którego zaatakował. Stając się zaś sojusznikiem cesarza, szukał jednocześnie, jak słusznie zauważył prof. Gerard Labuda, równowagi w Stolicy Apostolskiej (do kwestii polityki zewnętrznej i wewnętrznej Mieszka I jeszcze wrócimy). Mieszko związał się też sojuszem ze Szwecją – sojusz ten poparł wydaniem córki Świętosławy za króla Szwecji Eryka (Świętosława została później żoną króla Danii i Norwegii Swena Widłobrodego, dając mu syna Kanuta Wielkiego, króla Danii i Anglii). Mieszko I był sprawnym organizatorem, o czym świadczy fakt, że drużyna książęca liczyła 3000 piechurów, powiększonych z czasem zapewne o konnicę. Był też zdolnym wodzem, który wraz z bratem Czciborem pokonał margrabiego Hodona w bitwie pod Cedynią w 972 roku. W scalanym przez Mieszka I kraju powstawały liczne ufortyfikowane drewniane grody i pierwsze kamienne świątynie oraz książęce palatia. Jednocześnie Mieszko I – zapewne pamiętając o tym, że przed chrztem jako poganin był gorzej traktowany – choć po chrzcie wszedł do rodziny władców chrześcijańskich, miał świadomość, iż stoi niżej w hierarchii politycznej, co sprawiało, że – jak zauważa prof. Labuda – małżeństwa swoje i syna zawierał z „drugą kategorią ówczesnej elity arystokratycznej”, czyli na poziomie margrabiów i komesów niemieckich.

Po ponad 30 latach rządów Mieszko I pozostawił państwo znacznie poszerzone terytorialnie, scalone administracyjnie, z podstawami gospodarczymi, a poprzez przyjęcie chrztu przez księcia i jego dwór oraz rozpoczęcie chrystianizacji mieszkańców włączone do państw kręgu kultury zachodnioeuropejskiej. Tak zorganizowane państwo przekazał najstarszemu synowi z małżeństwa z Dobrawą – Bolesławowi Chrobremu. Mieszko I miał kilkoro dzieci, choć i na ten temat różne można znaleźć informacje. Ze związku z Dobrawą miał jeszcze córkę Świętosławę i syna lub córkę. Z Odą, byłą zakonnicą, którą dla przypieczętowania sojuszu z panami saskimi poślubił po śmierci Dobrawy (zmarła w 977 roku), miał trzech synów: Mieszka, Świętopełka i Lamberta.

Kiedy umierał w 992 roku, był już znanym władcą, dlatego Thietmar, który nazwał Mieszka I księciem znakomitym (dux inclitus), podał dokładną datę jego śmierci: „25 maja roku Pańskiego 992, w dziesiątym roku panowania Ottona III, (…) książę Mieszko, sędziwy już wiekiem i gorączką zmożony, przeniósł się z tego miejsca wygnania do wiekuistej ojczyzny, pozostawiając swoje państwo do podziału licznym”.

Nie wiadomo, gdzie Mieszko I został pochowany. Przypuszcza się, że w katedrze poznańskiej, ale archeolog prof. Przemysław Urbańczyk stawia tezę, że w kościele przy palatium na Ostrowie Tumskim w Poznaniu, czyli w podziemiach obecnego kościoła Najświętszej Marii Panny.

Literatura:

Gieysztor A., Mieszko I, w: Poczet królów i książąt polskich, Warszawa 1984.

Jasiński K., Rodowód pierwszych Piastów, Wrocław 1991.

Labuda G., Mieszko I, Wrocław 2002.

Strzelczyk J., Mieszko I, Warszawa 2013.

Urbańczyk P., Mieszko Pierwszy Tajemniczy, Toruń 2012.

Zientara B., Siemowit, Lestek, Siemomysł, w: Poczet królów i książąt polskich, Warszawa 1984.


źródło: http://chrzest966.pl/ewa-czaczkowska-ksiaze-znakomity-dux-inclitus/

Tekst skopiowany ze strony:

Za zgodą:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *